Hello.
Nowy miesiąc, nowy box. W kwietniu wróciłam do subskrycji Birboxa. I uważam, że decycja była trafiona. Wczoraj pudełko dostało się w moje ręce. Tym razem kurier zostawił je u innego sąsiada.
Hasłem przewodnim jest: "For the dreamers", czyli dla marzycieli. Góra wieczka pokryta jest zdrapka. Dwóch szczęśliwych prenumeratorów (inna nazwa na osobę subskrybującą) mogło wygrać wycieczkę na Kretę lub na Malediwy. Ja niestety wycieczki nie wygrałam. Pomysł świetny.
W tym miesiącu pewniakiem była gąbeczka/blender, firmy Spectrum, której kolor można było wybrać pod koniec poprzedniego miesiąca. Ja koloru nie wybrałam i w moim pudełku znalazła się gąbeczka w kolorze fioletu. Nawa gąbeczki to łzy jednorożca, bardzo fajna i na czasie nazwa. Jest ona zapakowana w plastikową torebeczkę, ozdobiona jednorożcami, którą można zamknąć. Blender jest wolny od latexu. Ja na co dzień używam blendera firmy Real Techniques i jestem z niego zadowolona. w dotyku, gąbeczka firmy Spectrum wydaje się mniej miękka niż ta z Real Techniques.
Cena £4.99, według książeczki dołączonej do pudełka, ale sprawdziłam stronę producenta i można kupić ją za £2.99, niestety gąbeczka jest wyprzedana! zresztą przeglądająć stronę zauważyła, że wilę produktów jest na wyprzedaży i śa one w większości wyprzedane. Można tam znalęść najróżniejsze pędzelki już od £1.99. http://www.spectrumcollections.com/collections/all
Eyeko - Black Magic Mascara - 4ml - W pudełku znajduję się wodoodporny, podkręcający rzęsy tusz, który mam juz w sowjej kolekcji i jestem mega zadowolona, aż do tego stopnia, że ostatnio zastanawiałam się jak się znów stać jego posiadaczką. No i proszę znalazło się w najnowszym Birchboxie. Poprzednie opakowanie miałam chyba z jednego z boxów z Latest in Beauty. Kształt opakowania sie nie zmienił, jest to tubka, pędzelek jest ten sam, czyli podkręcony. Zmieniło się logo firmy i lekko designa opakowania. Tusz jest wodoodporny, ale bez problemów można go zmyć zmywaczem do wodoodpornego makijażu. Wytrzymuję cały dzień na rzęsach, nie kruszy się. Najczęściej używam go w dni gdy zaraz po pracy idę na siłownie. Wytrzymuje bez problemu ponad 11 godzin na rzęsach oraz pot.
Philip Kingsley - PK Prep Polishing Balm - 20ml - ma za zadanie poskromić puszyste włosy oraz nadać im blask. Można stosować na wilgotne lub suche włosy. Mam z tej firmy maskę do włosów i jestem mega zadowolona. Jestem ciekawa jak się ten produkt spiszę.
Olehenriksen - chusteczki do demakijażu twarzy - 10szt. - zawierają witaminę C, olejek z czarnej porzeczki oraz koenzym Q10. Brzmi interesująco.
Pureikin -15ml - czyli kojący balsam do twarzy i ciała. Bezzapachowy balsam , który można używać na oparzenia, podrażnioną i ogólnie potrzebującą ukojenia skórę.
Givenchy - Live Irresistible - 1 ml - przepadłam, zakochałam się w tym zapachu. Jest to kwiatowy-słodki zapach na dzień. Typowo wiosenno-letni zapach. Jest duża szansa, że w niedalekiej przyszłości kupie pełna wersję, z racji że jest to limitowana wersja.
Podsumowując bardzo udany box. Cieszę się że wróciłam do prenumeraty tego pudełka. Jedyna rzecz którą najmniej mi się przyda to balsam Puriskin, reszta bardzo szybko będzie wypróbowana.
Jeśli byłybyście zainteresowane subskrypcją podaję wam adres strony:
No comments:
Post a Comment