W tym miesiącu w pudełku znajdowały się:
- MAC Patent Polish Lip Pencil kolorze Clever, £17.50
- Gold Elements Nail Care Kit, £29.49
- Miss Patisserie Bath Melt, £3.99
- The Body Shop White Musk Libertine EDT 60ml, £24.00
- MDM Flow Lipstick kolor Panther, £18.00
Wartość całego pudełka według producenta to: £93.
Jestem, a raczej była osobą która nigdy nie używała żadnych pomadek. Jedyna rzecz z kosmetyków, która używałam to ust, to były pomadki ochronne od których jestem lekko uzależniona. Zawsze wolałam podkreślać oczy niż usta. A tu nagle w prawie każdym pudełku które dostała w tym czy w poprzednim roku był jakiś kolorowy kosmetyk do ust. I w końcu powoli przekonałam się dzięki temu do tego typu kosmetyków i zaczęłam nawet je sama kupować i powoli moja kolekcja rozrasta się.
Dlatego też ucieszyłam się z Lip pencila od Mac i pomadki od MDM Flow.
MAC Patent Polish Lip Pencil kolor , £17.50Ja dostałam kolor Clever ( delikatny brązowy). Daje jednolite pokrycie, kolor nie jest mocny, trwałość normalna. Nie wydała bym jednak 17 funtów na ten produkt.
Gold Elements Nail Care Kit, £29.49, w zestawie mamy:
- krem do rąk i paznokci 120ml, gęsty, zostawia lekko tłusty film i ładnie pachnie.
- olejek do skórek 20ml, aplikuje w sam raz by nałożyć olejek na wszystkie palce u ręki. Bardzo wygodny w użyciu, tylko szkoda że zamknięcie jest zakręcane.
- pilniczek do paznokci, jak dla mnie nie wyróżnia się niczym od zwykłych pilniczków tego typu.
- 3 krokowy blok do polerowania paznokci.
Miss Patisserie Bath Melt, £3.99. kulka ? cupcake ? nie wiem jak to nazwać. W każdym razie jest do produkt do kąpieli. Ja nie lubię się kąpać w wannie, więc nie wiem czy kiedyś to użyje czy też komuś podaruje. W każdym razie, to pachnie i wygląda przecudnie przecudnie. Aż chcę się zjeść!
The Body Shop White Musk Libertine EDT 60ml, £24.00. Opis EDT Perfume 100 ml, na zdjęciu EDT Parfum 30ml , w pudełku EDT 60ml. Można zgłupieć. Zapach ładny, kwiatowy (lubię), raczej nie dla osób około 20roku życia. Zdecydowanie zapach na dzień.
MDM Flow Lipstick kolor Panther, £18.00. Bardzo jasny kolor, który trochę mnie na początku przeraził, ale o dziwo nie jest aż tak jaskrawy na moich ustach. Opakowanie złote, trochę ciężko się je zamyka, trwałość średnia.
Ogólnie jestem zadowolona z boxu, chociaż przyznam , że żadnego z tych produktów by nie kupiła. Mimo wszystkie będę używać, no może oprócz Miss Patisserie.
Jest lepiej niż miesiąc temu, ale powoli myślę żeby zrezygnować z subskrypcji, trochę jednak ona kosztuję, a obecnie na rynku są i inne, równie ciekawe boxy. Dodatkowo Cohorted wydaje czasem pudełko w stylu "the best of " w którym można znaleźne produkty z poprzednich boxów.
Jeśli byłybyście zainteresowane box można zamówić na stronie : https://www.cohorted.co.uk/ i jest dostarczany przez Royal Mail. Ważna informacja dla tych co są trochę "rozczarowani" firmami kurierskimi w UK.
No comments:
Post a Comment