Monday 22 February 2016

Cohorted Luty/February 2016

Długo oczekiwany przeze mnie box przyszedł do mnie ponad tydzień temu. Ale dopiero dziś znalazłam czas by o nim coś napisać.
Jest to jeden z najdroższych na rynku z comiesięcznych boxów i  kosztuje 35 funtów. Co miesiąc można w nim znaleźć takie marki jak: Mac, Chanel czy Too Faced.
Jest to mój pierwszy box i jestem nim trochę rozczarowana.







Zawartość do końca jest tajemnicą, znany jest tylko jeden produkt, w tym miesiącu był to cień do powiek firmy Channel  Long-Wear Luminous Eyeshadow w kolorze Apparition. Cień jest bardzo na pigmentowany  i dobrze się trzyma na powiece, dodatkowo to cienia był dołączony aplikator, jak dla mnie włosie trochę za sztywne.


Miała być kredka do oczu Crayon Combo firmy Pixie,  niestety ze względów logistycznych produkt nie dotarł na czas do magazynu i zamiast tego w pudełku znalazł się Dove – True Tone Underarm Dark Mark Eraser. Jest to produkt który ma za zadanie poprawić wygląd naszej skóry pod pachami. Jak dla mnie, bezsens i porażka totalna. Produkt bezużyteczny.





Elemis- Pro Collagen Hydra-Gel Eye Masks x 2. Sprawi, że zmarszczki pod oczami znikną. Marke znam i wiem że ma dobre produkty, wkrótce wypróbuje.
 
bareMinerals – Night Treatment in Medium: Producent obiecuję, że po użyciu tego produktu pory się zmniejszą a skóra nabierze blasku. W pudełku był odcień medium. Stosuje się na noc.
 

 
 
Cargo – Long Wear Lips Gloss in Tokyo: Mam odcień Rio, różowo-łososiowy. Daje delikatny połysk.



Marc Jacobs- LOLA: Próbka perfum. Zapach kwiatowy, bardzo ciekawy.

Ogólna wartość pudełka to £111.20
Jestem rozczarowana, za taką cenę spodziewała się czegoś więcej, szczególnie wiedząc co było w poprzednich pudełkach.

W marcowym boxie znajdziemy na pewno:
NUDE ‘tude' Nude Eyeshadow Palette oraz zapewne nie dostarczoną w tym misiącu kredke do oczu Pixie.

Jeśli jesteście zainteresowane tym boxem, więcej informacji możecie znaleźć na stronie: https://www.cohorted.co.uk/black-edition

No comments:

Post a Comment